Oj tak czekam z niecierpliwością na wiosnę, nie mogę się doczekać słońca, ciepła i zielonych listków.
w oczekiwaniu zaczęłam robić jaja wielkanocne ale niestety coś mi się stało i te jaja tak jak poprzednio bombki jakieś takie rozpłaszczone mi wychodzą.
tak na opak zacznę od pokazania jaja które zrobiłam jako drugie - chyba wyszło całkiem całkiem - nawet podobne jest do jajka :-)
natomiast pierwsze rozpłaszczone jajo niespecjalnie mi się podoba - takie jakieś dziwne mi wyszło jak nie jajo, ale może komuś też się spodoba ;-)