bezskutecznie szukalam po sklepach różowych rękawiczek z "błyszczakami" bo takie zamarzyła sobie moja mała królewna aż w końcu wyciągnęłam polarek i uszyłam...
miały być różowe...
z koronką...
i z błyszczakami... które królewna sama sobie wybrała...
a frywolitki czekają na natchnienie...