Po szaleństwie świątecznych frywolitkowych jajek ogarnęła mnie niemoc, znowu weny mi brakowało, nic nie robiłam albo powtarzałam serwetki już zrobione, ale wreszcie dzięki różnym odcieniom nici Mercer Especjal, które kiedyś zamówiłam u Klary coś się ruszyło i coś się supła...
co z tego będzie? ...pewnie serwetki ale czy duże czy małe? nie wiem, zobaczymy...
a wiosna już u nas w pełni, ciepło się zrobiło jak w lecie, drzewa zaczynają kwitnąć bardzo obficie a trawniki zazieleniły się i zakwitły drobnymi kwiatuszkami :-) które uwielbiam...